20110731

I BET YOU LOOK GOOD ON THE DANCEFLOOR

 What a colorful background! 







 shoes - vans
leggings - AnnChristine
blouse - sh
jacket - Tally Weijl
eco bag - sh
watch - no name
rings - H&M + DIY, sh
glasses - no name



Grizzly Bear - Two weeks




20110728

DISCO GIRL

Wyszło słońce, na sekundę. 
Lubię zdjęcia bez głowy, Joanna też i tak jakoś wychodzi, że dziś na większości zdjęć nie ma głowy. Przynajmniej nie musicie jej oglądać! Zawsze jakieś plusy. Outfit przepełniony czernią, dlatego spakowałam do ekotorby zieloną kurtkę, która rzeczywiście przydała się, gdy zaczęło padać. Bluzka przypomina te z Zary, które jeszcze niedawno(przynajmniej w BB) były na półkach sklepowych w różnych kolorach. Moja, jednak jest (nie zgadniecie!) z sh, wiadome. 
Przez ostatnie dni nakupowałam agrafek i powpinałam je w sweter, efekty już niebawem. Może pochwalę się przy okazji innymi, nowymi nabytkami, bo ostatnio mam niezłą wenę na kupowanie i przerabianie. Tylko się cieszyć! 
Życzę miłej lektury i muzyki. 



english version.
Was the sun, no sun now. 
Black outfit but I had green jacket in my eco bag. My T-shirt look like this from Zara but my is from sh, you know it :) I bought a lot of safety pins and gave them to the sweater. The results I'll show you in the next post, maybe.
I leave you with photos and music.
xoxo







shoes - vans
leginggs - F&F
T-shirt - sh
jacket - sh
necklace - AnnChristine
watch - no name
eco bag - sh/ Vero Moda

20110727

NEW HAIR

Pragnę pochwalić się grzywką. O tak, mam grzywkę! Cóż za doświadczenie, ostatni raz takową miałam w gimnazjum i obiecałam sobie, że więcej nie popełnię tego błędu, ale czego się nie robi, kiedy już miało się wszystkie kolory na głowie. Oceńcie sami, mnie jakby nie było najgorzej - podoba się. 
Stylizacja czysto domowa, gdyż pod swetrem widnieją jedynie majtki, ale patrząc za okno przypomina mi się jesień, czasem zima - stąd ta inspiracja grubym swetrem D&G (pewno fejk, sh) oraz zimowymi butami.
 Z utęsknieniem czekam, aż założę szorty. 
Ciepłe dni, zapraszam!






music!

all clothes - sh 

20110725

ORANGE LIPS

Leje i leje. Aż odechciewa się wszystkiego.
 Dziś pragnę pokazać t-shirt DIY, oraz spodnie, które kupiłam rok temu w New Yorkerze na wyprzedaży. Żałowałam, że je kupiłam, aż do tego roku. Ot co, dobre są! A i jeszcze jedno, na moich ustach widnieje kredka z Inglota, która właśnie przeżywa dni świetności. 
Dobra, koniec. Ahoj!





T-shirt DIY
jeans - New Yorker


music!

20110719

SIMPLY THE BEST?

Dziś prosto, totalnie prosto. Z braku możliwości zrobienia porządnych zdjęć(komu by się chciało zrobić mi zdjęcia!) pokazuję jakością Iphone'ową owe proste rzeczy. Bluzkę, która delikatnie prześwituje włożyłam do spodenek, które noszę na brzuchu i podwijam, pod bluzkę założyłam białą górę od stroju i tyle. No oczywiście buty. Nie kupiłabym ich normalnie(wszyscy mają jazzówki, w dodatku te są z H&M'u), ale jednak cena 20zł + fakt, iż są jednak ładne sprawił, że wzięłam je ze sobą do domu. A i naszyjnik. Moim zdaniem to jaskółka, niektórych, że sowa. Jednakże przystaję przy swoim. Niecałe 5zł mnie wyniósł, nieźle. Ostatnią rzeczą, którą zapragnęłam dzisiaj pokazać są buty z... Reala. Tak, tak - Real ten supermarket. 15zł, ostatni rozmiar, w dodatku mój i zostałam posiadaczką tych brązowych mokasyn? balerin? coś takiego w każdym razie. 

Jeszcze kilka inspiracji, a jak inaczej i piosenka. 
xoxo







Miłego słuchania!