Mój męski faworyt outfitowy.
Jestem bardzo ZA takimi spódnicami, ale w wersji obcisłej, jednak ta... spodobała mi się!
I mój kolejny faworyt: BUTY, zakochałam się w nich od razu, choć współczuję szczerze modelkom katuszy, które przechodziły idąc w nich po wybiegu. Choć sama bym w takich mogła śmigać przez miasto, wywracając się milion razy!
Na razie marnie, no ale po łikendzie i pokazach Michała Szulca, Paprocki&Brzozowski oraz Łukasza Jemioła spodziewajmy się czegoś czadowego.
Na koniec pochwalę się moimi "nowymi" włosami, które sprezentowałam sobie na majówkę 2011. W mojej szkole nie wolno mieć takich oto bajerów na głowie, ale co tam.
następny FW jest nasz kociaczku :*
OdpowiedzUsuńfw, to pewnie gdzieś się mineliśmy ;)
OdpowiedzUsuńhttp://jmankowski.blogspot.com
Niesamowite włosy!
OdpowiedzUsuń